Robienie zdjęć wydaje się być najprostszą pracą na świecie. Ustawiasz osoby, cykasz fotkę i po sprawie. Więc dlaczego profesjonalna sesja zdjęciowa czy usługi fotografa tyle kosztują?
W dzisiejszych czasach każdy może zostać fotografem, może kupić aparat lub robić zdjęcia telefonem. Czasem nawet przejść szybki internetowy kurs i zacząć robić sesje zdjęciowe dla klientów. Zdarzają się jednak przypadki, że tacy fotografowie dostarczają bardzo kiepskiej jakości zdjęcia oraz usługi.
Na swoim przykładzie, a także bliskich mi fotografów wiem, że profesjonalne usługi fotograficzne zdobywa się poprzez nieustanną naukę oraz doświadczenie. Sama pamietam jak wyglądały moja obsługa klienta oraz same zdjęcia jeszcze 5 lat temu :). Poza geniuszami artystycznymi, zwykle każdy potrzebuje czasu by jego usługi były na bardzo wysokim poziomie.
To prawda, że profesjonalne sesje zdjęciowe są drogie. Jednak zatrudniając fotografa, w 9 przypadkach na 10, cena usługi jest realnym odbiciem jego umiejętności i doświadczenia. Dlatego w tym wpisie chcę szczerze i szczegółowo opowiedzieć o tym, za co właściwie płacisz, decydując się na moje usługi oraz przekonać Cię, że naprawdę warto zapłacić nieco więcej i mieć cudowne zdjęcia. Zwłaszcza że efekty mojej pracy często są pamiątką na całe życie!
EDUKACJA
Zaraz... Płacisz za moją edukację? Cóż. Częściowo. Robić zdjęcia potrafi każdy głupi, ale robić bardzo dobre zdjęcia potrafi mało kto. Ja też nie urodziłam się od razu z aparatem w dłoni. Nie miałam jak niektórzy fotografowie daru od Boga, gdzie przy pierwszych zdjęciach wszystko wychodziło fantastycznie. Fotografia stała się jednak moją pasją, której postanowiłam poświęcić nie tylko moje życie zawodowe, lecz również lata szkolne. Łącznie na naukę fotografii poświęciłam około 9 lat. Dużo? Mało? Dla porównania napiszę tylko, że standardowe studia trwają 5 lat a w obecnych czasach wiele osób kończy studia po 3 letnim licencjacie lub zamiast studiów wybiera roczny lub dwuletni kurs doszkalający.
Przygodę z fotografią rozpoczęłam już w drugiej klasie w liceum plastycznym. Następnie poszłam na dwuletnie studium fotografii a potem dostałam się (za trzecim razem) na Akademię Sztuk Pięknych na kierunek fotografia. Studia na ASP trwały pięć lat, a po nich zdecydowałam się jeszcze na studia magisterskie na kierunku animacja i film. Wszystko po to, żeby lepiej zrozumieć prawa rządzące kolorem i obrazem, mieć wystarczająco dużo czasu na praktykę, a także podnieść moje kwalifikacje zawodowe. Do tego dochodzą coroczne warsztaty fotograficzne, na które jeżdżę do tej pory a także mnóstwo praktyki we własnym zakresie.
Podsumowując – 9 lat studiów (nie licząc samodzielnej nauki), podczas których zdobyłam wiedzę i umiejętności, to inwestycja, która nie tylko kosztowała mnie sporo czasu ale także pieniędzy.
SPRZĘT
Co powinien mieć fotograf? Oczywiście profesjonalny aparat. Ale kupno aparatu to tylko wierzchołek góry lodowej. Oprócz niego potrzebny jest także zestaw obiektywów dopasowanych do różnych rodzajów zdjęć. Zestaw lamp błyskowych do fotografii studyjnej, spora liczba dyfuzorów, czyli tego co na tą lampę nakładamy. Statywy, tła fotograficzne, drobne rzeczy jak karty pamięci, dyski, czytnik, i kilka innych, które w całości dają dosyć porządna sumę. Jak widać, już sam zakup sprzętu jest bardzo dużym wydatkiem.
A na tym zakupy wcale się nie kończą. Fotograf bezwzględnie powinien mieć także dobry komputer oraz profesjonalne, a także legalne oprogramowanie do obróbki zdjęć. Takie programy kosztują po kilka tysięcy złotych. Ale to wciąż nie koniec wydatków związanych ze sprzętem. Całą tę kolekcję muszę oczywiście ubezpieczyć.
Pisząc o kosztach nie mogę także zapomnieć o wydatkach na samą podróż do klienta. Są one wyższe głównie dlatego, że zazwyczaj muszę przewieźć nie tylko siebie samą, lecz także cały sprzęt fotograficzny, który będzie mi potrzebny podczas sesji. Korzystanie z usług PKP nie wchodzi w tym przypadku w grę.
CZAS TRWANIA CAŁEJ SESJI
Jak głosi stare powiedzenie „Czas to pieniądz”. Nie inaczej jest w przypadku fotografa. Wiele osób nie wie, że sesja zdjęciowa to nie tylko godzinne spotkanie z klientem, podczas którego robię zdjęcia. Dojazdy na sesje, późniejsza selekcja zdjęć oraz ich obróbka, a także rozmowy z klientami czy odpisywanie czasami na dziesiątki maili przed sesją także wliczają się do mojego czasu pracy.
Za każdą zrobioną przeze mnie sesją kryją się godziny dodatkowej pracy. Nie wspominając już o opisanych wcześniej latach nauki, dzięki którym wiedziałam, jak sprawić, żeby zdjęcie było naprawdę wyjątkowe 😀
DRUK ALBUMÓW I ZDJĘĆ
Wydrukowanie albumów i zdjęć także wymaga czasu potrzebnego na samo wykonanie zlecenia, jak i uzgodnienie szczegółów tego zadania zarówno z klientem, jak i drukarnią. Na ten punkt składa się także zaprojektowanie wyglądu albumu, które również wymaga dodatkowej pracy. A dobrej jakości album, jaki posiadam w swojej ofercie to także spory wydatek uwzględniony w cenniku.
KOSZTY PROWADZENIA DZIAŁALNOŚCI
Jeżeli fotograf, tak jak ja, jest przy okazji właścicielem studia fotograficznego, niezbędnego do wykonywania tego typu sesji zdjęciowych, które robię, to z jego prowadzeniem także wiążą się olbrzymie koszty. Przede wszystkim – wynajem studia, wystrój i rachunki.
Samo wnętrze powinno być atrakcyjne dla klientów oraz odpowiednie dla mnie pod sesje. A to także kosztuje.
Pisząc o własnej firmie, nie mogę zapomnieć też o samych kosztach prowadzenia działalności, które niestety w Polsce są bardzo wysokie. ZUS, ubezpieczenie, składki zdrowotne to tylko część wydatków. Studio przecież trzeba także ogrzać, oświetlić, w mojej pracy niezbędny jest również internet oraz telefon.
Z własną działalnością wiąże się jeszcze jeden wydatek – reklama. Bardzo nad tym ubolewam, ale poczta pantoflowa oraz FB to za mało, żeby przebić się do świadomości klientów. Zwłaszcza że konkurencja w branży fotograficznej jest naprawdę duża. Dobra reklama skupia się obecnie na wielu różnych mediach a to kosztuje sporo czasu i jeszcze więcej pieniędzy.
Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież Facebook i Instagram nic nie kosztują. To prawda, ale tylko częściowo. Osoby, którym zależy na widoczności postów, muszą płacić za zasięgi. Poza tym należy nieustannie aktualizować strony oraz dbać o to, żeby zamieszczane na nich treści były atrakcyjne dla odbiorcy i aktualne. Nie wspominając już o tym, że żadna profesjonalna firma nie może obejść się bez strony internetowej. Stworzenie witryny, która będzie estetyczna i funkcjonalna, jest ogromnym wydatkiem – na co oczywiście nie narzekam, bo doskonale wiem, że osoba, która robi dla mnie stronę, musiała przebyć drogę podobną do mojej. Do tego dochodzą opłaty ze serwer, prowadzenie strony przez informatyka oraz pozycjonowanie.
PROZA ŻYCIA
No i na koniec koszty związane z tak zwaną prozą życia! Chociaż kocham swoją pracę i nie zamieniłabym jej na żadną inną, to jednak nie wykonuję jej wolontaryjnie. Po opłaceniu studio, podwykonawców i wydatków związanych z działalnością, muszę także zapłacić rachunki w domu oraz napełnić lodówkę. Dlatego nie mogę zapomnieć o uwzględnieniu tego w moim cenniku.
Zatem? Czy WARTO zatrudniać profesjonalnego fotografa? Zapewniam Cię, że tak. Decydując się na moje usługi otrzymujesz nie tylko zdjęcia zrobione dobrym sprzętem, ale przede wszystkim zdjęcia zrobione prze kogoś, kto doskonale wie, jak sprawić, by wyjątkowe chwile z Twojego życia zostały zamknięte w pełnych emocji obrazach, które nawet po latach wywołają na Twojej twarzy uśmiech.
Jak już wspomniałam, zatrudniając fotografa otrzymujesz dokładnie to, za co płacisz. Za nieco wyższą niż u konkurencji ceną kryje się wykształcenie, wartościowe doświadczenie, lepszy sprzęt i większa wrażliwość. Zatem zapraszam do współpracy, z pewnością nie pożałujesz!
A na koniec opowiem Ci jeszcze kawał, który opowiadam ludziom, także początkującym fotografom, którym zdarza się myśleć, że wiele zależy od sprzętu na jakim pracuję...
Pewien fotograf pokazuje kobiecie zdjęcia, które jej zrobił. Ona w pełnym zachwycie nie wierzyła, że tak pięknie może wyglądać, ze łzami w oczach mówi:
Jakie cudowne zdjęcia! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Musi Pan mieć naprawdę dobry aparat. Wyszłam przepięknie. W podziękowaniu chciałabym zaprosić Pana na obiad do siebie.
Mężczyzna przyjął oczywiście zaproszenie. A w dniu obiadu, gdy dojadał ostatki z talerza powiedział:
Jaki pyszny obiad. Musi mieć Pani naprawdę dobre garnki.
😀
Dodaj komentarz